
W dniu 13 lutego 2011 roku nasza grupa obejrzała musical pt. „Lalka” (na motywach powieści Bolesława Prusa) wystawiony w Teatrze Muzycznym im. Danuty Baduszkowej w Gdyni. Spektakl wyreżyserował Wojciech Kościelniak, w wielu źródłach w internecie nazywany najciekawszym polskim reżyserem musicalowym.
Autorem piosenek jest Rafał Dziwisz
Wykonawcami głównych ról byli:
Stanisław Wokulski -Rafał Ostrowski
Izabela Łęcka - Renia Gosławska
Ignacy Rzecki - Zbigniew Sikora
Tomasz Łęcki - Andrzej Śledź
Hrabina Karolowa - Grażyna Drejska
„Lalka” nie jest jeszcze lekturą obowiązkową naszej klasy i obejrzałam spektakl nie znając książkowego oryginału. Zauważyłam, po krótkiej rozmowie z domownikami, iż czytelnicy dzielą się z grubsza na tych, w których ta powieść wzbudza sympatię i tych, którzy narzekają, że w czasie czytania umierali z nudów. Mnie było łatwiej, bo nie miałam żadnych specjalnych oczekiwań i nie było moim założeniem ocenić, czy spektakl jest wierny książce, czy nie. Spodziewałam się, że w musicalu będzie dużo piosenek, chociaż ten rodzaj muzyki dominujący w przedstawieniu nie jest moim ulubionym. Podobał mi się rozmach inscenizacji, użycie rekwizytów np. drabin i czasami duża liczba aktorów, tancerzy na scenie. Doskonałe też były stroje - tancerki występowały nawet w bieliźnie: pantalonach i gorsetach, ale czasami miały również nowoczesne dodatki. Tancerze mieli surduty- marynarki z epoki. Wszyscy poruszali się często jak lalki, sztucznie, sugerując, że są marionetkami. Było to nawiązanie do tytułu przedstawienia. Ta karykatura postaci miała przypominać widzom ile jest fałszu w zachowaniach ludzi.
Przedstawienie polecam przede wszystkim fanom musicali i tym osobom, które zaciekawiła książka. Widzowie, którzy nie znają oryginału mogą nie rozumieć co się dzieje na scenie i co za tym idzie nudzić się.
Oliwia Dałek
Chyba widzę w tym tekście odpowiedź na pytanie które od dłuższego czasu nie daje mi spokojnie spać. Mianowicie , dlaczego "Lalka" to Lalka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
:) dziękujemy Oliwii za tekst!
OdpowiedzUsuńDZIĘĘĘĘKUUUUJEEEEMYYYY.
OdpowiedzUsuńjuż nie zabłysnę w poniedziałek na lekcji ;< pff, smutno mi. chciałem zabłysnąć ale Marta już zna odpowiedz i się nie uda
OdpowiedzUsuńtak ! ha ha ! teraz to ja dostanę naklejkę !
OdpowiedzUsuńKuba zabieraj się za czytanie! wiem WSZYSTKO...
OdpowiedzUsuńA może ktoś pokusi się o napisanie krotkiego podsumowania wczorajszego konkursu?
OdpowiedzUsuńwie pani wszystko?! to gdzie imprezowałem 17 lipca ubiegłego roku, bo za chiny nie pamiętam :<
OdpowiedzUsuńmoże z Mraczewskim?
OdpowiedzUsuń17 lipca byłam w Częstochowie pamiętam to.. No , ale pewnie pani Helga o tym też wie , więc co ja tu będę się rozpisywać. "wiem WSZYSTKO..." i jeszcze te wielokropki.. zaczynam się bać..
OdpowiedzUsuńO tym konkursie wolę nie pisać bo wiadomo jakie mam zdanie.
raczej nie z mraczewskim. w ogóle muszę się uczyć do fizyki, pani przyjaciółka ma dla nas sprawdzian. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńucz się ucz!
OdpowiedzUsuńbez odbioru :)
OdpowiedzUsuńJa powiem jutro pani Apolonii , że mam dysfunkcję i potrzebuję więcej czasu na napisanie. :(
OdpowiedzUsuńja tak samo
OdpowiedzUsuń