BALLADYNA [REMAKE]
GRABIEC zamieniony w Wierzbę, krzycząc
Nie zabijaj!
BALLADYNA opuszcza nóż, spogląda się na wierzbę i z drżącymi wargami pyta
Kto mówi?
GRABIEC
Toż to ja Grabek, spędziłem tu noc do rana,
a w wierzbę mnie zamieniła ta świnia Goplana.
Cała ta jej zgraja w twej chacie była i do miłości was obu Kirkora skłoniła.
BALLADYNA do siebie
Więc to tak.
do Aliny
Wybacz mi siostro, tak, Grabkowi wierzę.
Niech Kirkor świadomie jedną z nas wybierze.
Odchodzą.
Aleksander Grono III GPI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz