środa, 20 kwietnia 2011

Wielkanoc

       W imieniu całej redakcji The Olpi życzę wesołych i pogodnych świąt. Mamy nadzieję, że wszyscy spędzą ten długi weekend kwietniowy z najbliższymi, z dala od codziennych roztwerek.
       Zachęcam wszystkich uczniów, nauczycieli oraz innych czytelników do dzielenia się wrażeniami i myślami na naszym blogu.

      Druga część wpisu dotyczy dzisiejszego zebrania w auli w naszej szkole, który oficialnie brzmi "Jajeczko". Jest to co roczny apel dotyczący Wielkiejnocy, kiedy to uczniowie razem z pomocą nauczycieli organizują wspólne obchodzy zmartwychstania Jezusa.
    W tym roku "Jajeczko" było wyjątkowo przedstawione, podoało się wszystkim. Zaczynając od wystąpienia chóru poprzez prezentację Wielkiejnocy w innych krajach do przedstawienia "5D". Na koniec wszyscy jedliśmy słodkie potrawy i składaliśmy sobie życzenia.

     Zdjęcia powinny niebawem pojawić sie na naszej stronie.

103 komentarze:

  1. rozumiem aluzje. Zdjecia beda. Najpewniej jutro. Samorzad musi odetchnac.

    OdpowiedzUsuń
  2. ...i samorząd, który a pozdrowienia zasłużył.
    ANONIMOWY ELFICZEK ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja chcę Wam wszystkim podziękować! Było super. Jesteście WIELCY i niesamowici. Uwielbiam Wasz entuzjazm (który zaraża) i to, że pomimo czasem trudnych i ciężkich sytuacji - nie zrażacie się. Prezentacja była na bardzo wysokim poziomie, świetnie przygotowane i naturalne wypowiedzi - Marty, Oli i Justyny - naprawdę mnie wprawiły w wielkanocny nastrój. Łajanie po nogach badylkami (palmiczka? nieee... niestety nazwy nie pamiętam, także możecie ją umieścić w następnej krzyżówce, której, mam nadzieję nie zgubię... [pseplasam]...) było super :) Scenka - pierwsza klasa. Miła atmosfera, która panowała - tylko dzięki WAM!!!! udzieliła się nauczycielom, którzy ciasta jedli ( ja też...chociaż trochę odchorowałam już...) jeszcze na Radzie (chyba nie odtajam tajemnicy RP? :) ). Fotograf - Obrońca Krzyża, pan swej woli, Jakub - też spisał się na medal. Czekam na fotki :)
    I życzę wszystkim blogowiczom słonecznych Świąt, mokrych ubranek i smacznych pisanek :)
    Alicja Apolonia J. ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że anonimowy Elfik się rozpisał, oby tak dalej!
    Wiem kim jest Elfik, ale tylko mogę zgadywać kim jest pani Y, prosimy o więcej szczegółów!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. A! I przychylam się absolutnie do wypowiedzi ELFICZKA - olbrzymie pozdrowienia dla WSPANIAŁEGO, PRACOWITEGO I KREATYWNEGO Samorządu Uczniowskiego!!! :)
    Alicja Apolonia J.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakubie wiesz kim jestem ? ;O

    Elficzek

    OdpowiedzUsuń
  7. badyl nazywał się powiąska(chyba)
    a zdjęcia będą jak Marta je wrzuci

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak Elficzku, pamiętam jak się wkurzyłaś o ukradzioną tacę :P
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. i popieram w znacznym stopniu słowa pani Alicji Apolonii J, naszej kochanej pani od chemii i fizyki. Zgadzam się z panią w 1oo % !

    OdpowiedzUsuń
  10. TAK TAK :) Lubię jak się ze mną zgadzacie :) :P
    Ale wiecie są świetą ( już prawie) , a ja ciekawskie jajo :) podzielcie się - komu ukradli tacę? Pozwólcie, że będę się podpisywać skrótem
    Alicja Apolonia J. - AAJ (z tym AA to bez skojarzeń ;])

    OdpowiedzUsuń
  11. aa- bateria?
    tace zabrali uczennice klasy I B, nosi okulary. ma krótkie ładne włosy

    OdpowiedzUsuń
  12. Kuba ma z włosami jakiś fetysz :) To pewne!
    Biedny Elficzek :) Niech wypoczywa, nie martwi się w święta ocenami :) A w poniedziałek wszyyyystkkooo olewa :)
    Cmok.
    AAJ

    OdpowiedzUsuń
  13. uważam, że można było odrobinkę dyskretniej opisać ową uczennicę. ( przekażę, jej komplement :D) choć w gruncie rzeczy, zdaję sobie sprawę, że inaczej też nie można ^^ A pani AAJ, jest nadzwyczaj skromna, ale skromność w dzisiejszych czasach bardzo się ceni, więc doceniam to :D i dodam jeszcze, ,że ciekawość to pierwszy stopień do piekła, ale nie chcę być też uznana za bezczelną. byłoby mi smutno :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję pani Alu, te słowa wiele dla mnie znaczą. Wręcz mogę stwierdzić, że ubóstwiam panią, za nie jeszcze bardziej :*

    większy cmok haha ! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie no do bezczelności to baaaaardzo daleko. A z tym ubóstwianiem to rzeczywiście nie wiem za co! Natomiast z tą ciekawością to walczę - acz nie wychodzi... Zawsze wszystko chcę wiedzieć, inaczej nie mogę przestać o tym myśleć!
    Docenianie piękna przez Kubę jest nadzwyczaj urocze. Chyba już wszystkie panny w szkole są Twoje Kuba :) Będziesz zapewne dobrym, ceniącym piękno, mężem :D
    Cmok, cmok,cmok.
    AAJ

    OdpowiedzUsuń
  16. kto wie co przyniesie przyszłość, aktualnie czekam na grę w chińczyka z panią i panią Helgą

    OdpowiedzUsuń
  17. strasznie sie ciesze, ze chociaz wygladalo naturalnie. Bo za kulisami nie bylo tak kolorowo ale co tam, nie bede sie juz skarzyc. Niestety nie moge teraz ogarnac wszystkich komentarzy poniewaz jestem poza domem i korzystam ze wspanialego internetu w telefonie bo jak to mowia : The OLPI ponad wszystko ! Zawsze i wszedzie !

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kuba - podkreślam - panny ;P Ja już nie panna i poza tym to trochę podgrzybiała jestem, a i Pani Helga już długo panienką nie pobędzie :) Ale w chińczykam chętnie pogram, jak obiecacie,że wszystkie końcówki pizzy moje :D:D:D:D
    Martuś , podobało mi się bardzo Twoje wystąpienie, było mega naturalne i pełne luzu! Świetnie sobie poradziłaś. A co do skarżenia się - skarżyć się zawsze można, jak ma pomóc. Zresztą zostałam obdarzona jakąś ilością intuicji i rozumu - wocc - czyli: wiem o co cho.
    Cmokens.
    AAJ

    OdpowiedzUsuń
  19. I założyłam profil :D Sprawdzam,czy działa :D

    OdpowiedzUsuń
  20. tak! lipiec się zbliża! tik tok tik tok! czas!! jak na saloniku artystycznym
    i oddam wszystkie swoje końcówki pizzy!

    OdpowiedzUsuń
  21. hahaha! super! +2kg do wagi dobrze mi zrobi!

    OdpowiedzUsuń
  22. od razu czuję się jak ktoś zupełnie wyjątkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jagiellonia!!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuję Pani Apolonii za miłe słowa dotyczące mojej osoby mówiącej do ludzi Olpi. Fajnie, że tak to Pani odebrała bo ja zostałam dosyć ograniczona i nie do końca mogłam zrobić to "po swojemu" co było dla mnie bardzo przykre.
    Pozdrawiam chór, który jak wiemy wspaniale wypełnił naszą pogadankę , pozdrawiam też Panią Helgę, która pomogła mi posprzątać aulę co do ostatniej ławki.
    Pozdrawiam jeszcze Panią Y ! (na drugi raz organizujemy mapę albo jakiś kompas...)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wiem, ale jak człowiek zacznie się wymieniać doświadczeniami wynikającymi z posiadania DYSKALKULII (na którą obie jesteśmy skazane) to się nie patrzy gdzie się idzie.

    OdpowiedzUsuń
  26. myślę, że to wynika z ewolucji, Wy, kobiety, znacie milion kolorów. a my, faceci, mamy dobrą orientacje w terenie

    OdpowiedzUsuń
  27. pf pf pf. Ty lepiej słuchaj tej nowiny (o której zresztą zdążyłam już poinformować Panią Helgę) Jestem szczęśliwą posiadaczką płyty CD zawierającej 21 piosenek z musicalu "LALKA".

    OdpowiedzUsuń
  28. A co do orientacji w terenie- dobra, może czasem gubię się w mieście w którym mieszkam od zawsze, czasem nawet gubię się w sklepie i w kościele, gubię się też w ogrodzie mojej babci... Ale kiedyś, w podstawówce mieliśmy BIEG NA ORIENTACJĘ no i cóż... było super bo wygrałam długopis !

    OdpowiedzUsuń
  29. Wiem jaka to intonacja :D
    Tak, długopis. Pisał na niebiesko i wiem, że organizatorzy kupli go w kiosku przed szkołą za 50 gr.
    Miałam go niestety bardzo krótko bo-to dziwne- ale jak większość długopisów zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach.
    Pozdrawiam długopis który teraz pewnie jest gdzieś w próżni razem z innymi zaginionymi przedmiotami.

    OdpowiedzUsuń
  30. noo, ja swoje 15 długopisów od igora straciłem w tydzień :O

    OdpowiedzUsuń
  31. czasem warto się zgubić, zejść z utartej, dobrze znanej ścieżki...

    OdpowiedzUsuń
  32. Chyba NIGDY w ciągu całego mojego życia nie miałam jednego jedynego długopisu który towarzyszył by mi zawsze aż w końcu by się najzwyczajniej w świecie wypisał. Wszystkie zaginęły gdzieś w trakcie szkoły.

    OdpowiedzUsuń
  33. tak jak obiecałam wklejam link do piosenki, która potrafi wydobyć z najgłębszych dołków psycho-fizycznych

    http://www.youtube.com/watch?v=Hpsu1NMv8d0

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja straciłam dziś trzy lekcje i kto wie ile nerwów... Co za dzień.

    OdpowiedzUsuń
  35. No i jeszcze zapomniałam o tych straconych jajkach z majonezem które wylądowały na podłodze dzięki czemu wszyscy usłyszeliśmy kolokwialne określenie kobiety lekkich obyczajów.

    OdpowiedzUsuń
  36. DZIEN DOBRY PANI HELGO! Jak tam na radzie pedagogicznej?

    OdpowiedzUsuń
  37. Dzień ? Chyba dobry WIECZÓR !

    OdpowiedzUsuń
  38. super zabawa! żałujcie, że was nie było!

    OdpowiedzUsuń
  39. tak? podobno pan Bożydar wjechał swoim ferrari do auli

    OdpowiedzUsuń
  40. ale przed RP ciekawsze rzeczy się działy...np. odkryłyśmy twoje krzesło:)

    OdpowiedzUsuń
  41. TAK ! Kuba to krzesło ! po prostu nie wiem, musisz je zobaczyć !

    OdpowiedzUsuń
  42. ferrari nie widziałam, ale Pan Wojtek grał i śpiewał! Muszę przyznać imponująco...

    OdpowiedzUsuń
  43. Krzesło z jakimś tekstem który bardzo nas wszystkich rozbawił.

    OdpowiedzUsuń
  44. okej, dowiedziałem się, że to to.
    zmieniając temat, podoba się pani ten post?!

    OdpowiedzUsuń
  45. zdjęcia będą za jedyne 50 minut :D

    OdpowiedzUsuń
  46. wooo, wszyscy czekamy z niecierpliwością, gdzie pani Helga?

    OdpowiedzUsuń
  47. Pewnie na wspomnienie KRZESŁA leży teraz na podłodze ze śmiechu.

    A tak naprawdę to nie wiem :(

    OdpowiedzUsuń
  48. czekam na zdjęcia... a tak naprawdę to idę spać, jutro czeka mnie podróż do białegostoku!

    OdpowiedzUsuń
  49. post jest ok! brakuje jadnak autora i może jakiegoś zdjęcia?
    +10 za szybkość

    OdpowiedzUsuń
  50. Zdjęcia będą za 30 minut. Obejrzy je Pani już w BIAŁYMSTOOOOOKU ! mówiąc oczywiście przy odpowiednich zdjęciach "a to moi ulubieni uczniowie" :D

    OdpowiedzUsuń
  51. już nie muszę tego mówić;]

    OdpowiedzUsuń
  52. :(

    Dlaczego tak brzydko mówisz ?

    OdpowiedzUsuń
  53. No właśnie ! Pani Helga zawsze wie co odpowiedzieć !
    +10 !

    OdpowiedzUsuń
  54. no! pani Helga nie musi tego mówić, bo wie, że to nie my! :(

    OdpowiedzUsuń
  55. Pff. Zły humor z dzisiejszych prób nadal Ci się udziela ?

    OdpowiedzUsuń
  56. Pani Helga idzie spać!
    trzymajcie kciuki za PKP!

    ps. Apel w poście o dzielenie się refleksjami pięknie zaowocował:)
    GRATULUJĘ! Oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  57. NIEEEEE :((((
    PROSZE NAS NIE OPUSZCZAC
    ALBO WZIAC ILAPTOPA Z IWAJFAJ

    OdpowiedzUsuń
  58. och Kuba, Kuba...może i orientację w terenie to ty masz, ale nie potrafisz czytać między wierszami...

    OdpowiedzUsuń
  59. ŻEGNAMY ! i pozdrawiam białystok !

    OdpowiedzUsuń
  60. przykro mi, że mój nauczyciel mnie nie nauczył :(

    OdpowiedzUsuń
  61. BLUŹNISZ człowieku, kłamstwo to poważny grzech.

    OdpowiedzUsuń
  62. ja bluźnie? na słowie harcerza polegaj jak na zawiszy

    OdpowiedzUsuń
  63. Chyba masz innego nauczyciela niż ja. Mój nauczyciel oprócz wszystkich rzezy których nauczać musi w szkole, poza nią nauczył mnie stawiać e-przecinki !
    DZIIIĘĘĘĘKUUUJĘĘĘĘ !

    OdpowiedzUsuń
  64. ale ja mówie o mojej nauczycielce w klasie 1-3 podstawówce

    OdpowiedzUsuń
  65. Ja już nie pamiętam nauczycieli z tamtych czasów. To przykre.

    OdpowiedzUsuń
  66. No ja nie wiem czego nas wtedy uczyli... Żadnych epok, żadnych haseł, żadnych super trudnych lektur, żadnego czytania ze zrozumieniem, no nic po prostu...
    Przypomniało mi się coś, normalnie +10,000 za szybkość :
    Pani Apolonia zapomniała jak nazywa się kij do bicia dziewczyn po nogach, otóż jest to... tam taram :
    POMLAZKA !

    OdpowiedzUsuń
  67. :( za dużo tu się pojawiło komentarzy pod moją nieobecność i nie mogę się połapać.

    OdpowiedzUsuń
  68. mówiłam tak na jednej z prób mikrofonu :
    tururu pociąg do wielkanocy odjedzie z peronu X za t r z y godziny.

    Głos na pkp jest super ! Też chcę być głosem pkp.

    OdpowiedzUsuń
  69. chcę dziesięciokrotność nauczycielskiej pensji !

    OdpowiedzUsuń
  70. niestety to za duża suma bym ją zrozumiał tak późno, idę spać
    dobranoc!

    OdpowiedzUsuń
  71. pięknie, jutro nie ma szkoły ! <3
    żegnam!

    OdpowiedzUsuń
  72. hahaha Kuba, poczytałam tamte poprzednie komentarze na których mnie nie było i wcale nie napisałeś, że to pomlazka. Ty napisałeś, że to się nazywa uwaga czytelnicy :
    powiąska !

    OdpowiedzUsuń
  73. Całkiem ładna godzina nie powiem, że nie. Ale przynajmniej mogę już napisać informację dla wszystkich zniecierpliwionych (którzy pewnie właśnie ŚPIĄ co też i ja za chwilę uczynię) :
    ZDJĘCIA SĄ W GALERII.

    OdpowiedzUsuń
  74. Pani Kasi ogromnie dziękuję za link do piosenki. Ale muszę Panią zaskoczyć znam ją doskonale. Była motywem przewodnim w filmie Andrzeja Seweryna ,, Kto nigdy nie żył" film opowiada o księdzu opiekującym się młodzieżą uzależnioną od narkotyków, a samego po pewnym czasie dowiadującego się ,o tym, że sam choruje na AIDS i powoli zamyka się w sobie. Film na sam początek wydaje się być tragiczny... ALE. Mówi nam o wierze w siebie, w swoje możliwości, wierze w to, że jeśli tylko uda nam się pogodzić się danym nam losem, którego już za nic nie możemy zmienić, uda nam się wyjść z "bagna", w które się weszło, i żyć tak by cieszyć się każdą chwilą, tak, by nasze szczęście przechodziło z naszych dusz w kolejne.
    Pozdrawiam też wszystkich komentujących bloga "the olpi" , Panią Kasię, Jakuba i Martę :)

    Elficzek.

    ps. A to do Marty - ymc ymc ymc ymc ymc. pamiętasz?

    OdpowiedzUsuń
  75. Pamiętam imprezę na przejściu z kawałkiem blachy i dwoma... nie wiem jak ich nazwać nawet! :)

    OdpowiedzUsuń
  76. Witam, dziękujemy Elficzkowi za mądre słowa!
    Marcie za zdjęcia(mówiłem, idź spać, same się dodadzą)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  77. Elficzek protestuje, -to zdjęcie nie jest piękne, ponieważ zrobiono mi je w trakcie konsumowania kawałka ciasta -,- ! -
    Marto "dwóch"-, można nazwać dwoma z głośnego auta ymc ymc ymc, z tym, że to nie oni podbili to przejście dla pieszych tylko my z naszą blachą, i tylko z dumą mogłyśmy oglądać ich uśmiechy pełne zazdrości ^^ jesteśmy wielkie !

    OdpowiedzUsuń
  78. To oczywiste, że jesteśmy ! Trochę się im głupio zrobiło bo ściszyli swoje ymc ymc ymc w głośnym aucie ale nie, nie, nie ! Nie z nami te numery, mamy własną blachę która potrafi doskonale imitować dźwięki dochodzące z głośnego auta "dwóch".

    OdpowiedzUsuń
  79. Zdjęcia są super :) Miłego czwartku :D

    OdpowiedzUsuń
  80. Oczywiście ! Oczywisty był też ten fakt, że zrobiło im się głupio... gdy zobaczyli dwie dziewoje uzbrojone we WŁASNĄ blachę, doskonale dźwiękonaśladowczą dźwięki dochodzące z auta "dwóch". Swoją drogą Marto, znalazłam link z postacią, która bez blachy niestety ale o wiele lepiej od nas wczuwa się w rytm "ymc ymc" :( wysyłam. ( przez pierwsze 5 minut leżałam na ziemi ze śmiechu, bo spadłam z krzesła :) ) http://www.youtube.com/watch?v=Z9HLzj-2_vs

    OdpowiedzUsuń
  81. Spokojnie, nauczymy się i bez blachy ! weźmiemy kilka lekcji od pana z filmu który podesłałaś (widzę, że jest mistrzem) i żadne zimne łokcie w oczekiwaniu na zielone światło nas już nie zaskoczą ! Nawet bez blachy damy im radę :)
    +Również życzę miłego czwartku Pani Apolonio !

    OdpowiedzUsuń
  82. Jesteśmy zdolne, podołamy temu nawet i zamkniętymi oczyma. Wierzę w to :)

    ja również pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń