
14 marca 2011 roku w teatrze „Plama” wystawione zostało połączenie dwóch humorystycznych jednoaktówek Antoniego Czechowa pt. „Oświadczyny” i „Niedźwiedź”.
Dwie różne, ponadczasowe ze względu na temat, historie miłosne rosyjskiego dramatopisarza i nowelisty w reżyserii pana Marka Branda okazały się być nieskomplikowanymi i prostymi w treści przedstawieniami. W obsadzie zobaczyć można było aktorów z Teatru Wybrzeże, Teatru Zielony Wiatrak oraz Teatru Miniatura.
Bohaterem pierwszej części spektaklu jest Iwan Wasilewicz Łomow , który przybywa do domu Stiepana Stiepanowicza prosić o rękę jego córki. Po uzyskaniu zgody ojca, chce oświadczyć się Natalii, która przywołana przez ojca słowami „kupiec przyszedł po towar” nie ma pojęcia o zamiarach Iwana. W trakcie rozmowy wywiązuje się między nimi spór o „wołowe łączki” oraz o psy Natalii i Łomowa . Kłótnia zdaje się nie mieć końca.
Po kwadransie antraktu na scenie odegrana zostaje kolejna jednoaktówka, w której ukazuje się postać tytułowego „niedźwiedzia”, człowieka, nad którym widnieje perspektywa niezapłaconych rachunków. Przyjeżdża do posiadłości Heleny, aby odebrać należność zaciągniętą przez jej zmarłego kilka miesięcy temu męża. Spotyka się z odmową spłacenia długu, przeżywa rozterki, wygłasza monologi i częstuje widownie nalewkami. Sytuacja zmienia się, kiedy Helena żąda pojedynku na pistolety. Jej temperament zaczyna mu imponować i twierdzi, że aż żal zabijać taką kobietę.
Kameralna sala oraz dosyć skromna scenografia stworzona przez Branda pozwalała widzom brać bezpośredni udział w odgrywanych przez aktorów scenach. Widzowie mieli możliwość wypicia herbaty, a nawet czegoś „mocniejszego”, podanego bezpośrednio przez aktora podczas odgrywania jednej z scen.
Moim zdaniem był to bardzo dobry pomysł, widzowie mogli tworzyć część spektaklu i scenografii co w pewnym stopniu mogło rekompensować słaby widok z ostatnich rzędów, który był jedynym mankamentem „Teatru w blokowisku”.
Marta Komassa
Witam,
OdpowiedzUsuńjest mi smutno :/
pozdrawiam
Łączę się w bólu!
OdpowiedzUsuńNo , mi też było nie powiem , że nie. wystraszyłam się i to tak poważnie !
OdpowiedzUsuńJak się dowiem kto stworzył ten tekst i rozpętał ogólnoszkolną aferę to zrzucę JĄ (bo zostało to usłyszane w DAMSKIEJ TOALECIE)ze schodów przy pierwszej lepszej okazji ! Wrrr.
Co się stało?
OdpowiedzUsuńaha
OdpowiedzUsuńNo jak to co ! najczarniejszy scenariusz OLPI mógł się znów spełnić !
OdpowiedzUsuńTrzy kwadranse pewnej lekcji trwające w nieskończoność i chęć wyskoczenia przez okno po usłyszeniu samego "witam" +odwieczny dylemat jak stać się niewidzialnym na te trzy kwadranse !
Witam,
OdpowiedzUsuńno tak, jak pan Jakub pisze to "łącze się w bólu"
a jak pani Martha to "co się stało?"
widać faworyzację i dyskryminację, nic dziwnego, że potem sprawdziany źle wychodzą jak niektórzy walczą o równouprawnienie :/
pozdrawiam
PFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF
OdpowiedzUsuńPFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF
PFPFPFPFPFPFP !
Ze mną nikt się nie łączy w bólu !
OdpowiedzUsuńNie mam sobie nic do zarzucenia!
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńmój program do łamania szyfrów odczytał zdanie pani Marthy tak:
"To nie moja wina, że jestem lepsza od Ciebie ty głupku, poza tym to ja robię reklamę OLPI a nie ty!!
dodam jeszcze na osłodę, że:
jesteś zerem i zawsze nim będziesz, nikt Ciebie nie lubi!!
pozdrawiam !"
no dziękuje pani Martho za słowa otuchy
pozdrawiam :/
Ale mi przykro z powodu twojego ZEPSUTEGO programu do łamania czegoś tam. [*]
OdpowiedzUsuńKocham Wokulskiego !
Ja+Wokulski = <3
Witam,
OdpowiedzUsuńa co z matisem? grasz na dwa fronty? jak grasz na dwa to może chcesz na trzeci? podobno Igor S. nie jest taki na jakiego wygląda :]
pozdrawiam
Kuba bądź mężczyzną! A w czwartek pokaż na co Cię stać! Ja w Ciebie wierzę!
OdpowiedzUsuń<Tulę moje owieczki kochane.
Aha , pozdrawiam z nad morza.
OdpowiedzUsuńIdę zadzwonić do Wąsowskiej.
hmmm nie rozumiem waszych szyfrów...to chyba przez tę różnicę pokoleń...
OdpowiedzUsuńdobranoc
Witam,
OdpowiedzUsuń?_? <--- nie mogłem się powstrzymać
O CO CMON?
i tak, nie obrażam się, ale mam teraz jeszcze większy smutek bo to jakiś spisek HIM(Helga Izabela Martha) :/
pozdrawiam
?_?
HAHAHAHA ! różnice czego ?! HAHAHAHA !
OdpowiedzUsuńjakich szyfrów ! Przecież my rozmawiamy o BOHATERACH LITERACKICH !
Kuba chodzi na imprezy z Mraczewskim to dlaczego ja nie mogę kontaktować się z Wąsowską ?
HIM ? uuuu jaka nazwa... Izabela nie , nie , nie ! nie lubię jej bo przez nią Wokulski był smutny !
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńwłaśnie, Mraczewski pozdrawia :)
pozdrawiam
Ja nie wierze w żadne teorie spiskowe.
OdpowiedzUsuńZnowu w komentarzach pod tekstem ani słowa na temat tekstu...
Teleportowałeś się do Częstochowy?
OdpowiedzUsuńjeśli spisek , to tylko z Rosjanami !
OdpowiedzUsuńNie ma komentarzy - źle , są- też niedobrze..
BAGATELA
OdpowiedzUsuńzawsze wszystko źle:
Trzy kwadranse, kwadranse, trzy kwadranse?
Więc to wszystko było dysonansem?
Kontredansem, mezaliansem, przecież nawet nie romansem,
czym ja byłem? Ordynansem?!
Szło jedynie o finanse, nie sprzyjały mi pasjanse,
gdyby dała choćby szansę!
Pozbawiła mnie nadziei, cóż za kres mej Odysei?
Trzy kwadranse, kwadranse, trzy kwadranse.
Jakaż dziwna tych wypadków plątanina,
Sam już nie wiem, gdzie jest skutek, gdzie przyczyna?
By ją zdobyć sam wszystkiego się uczyłem, a zyskałem tylko to, że ją straciłem!
Co jasnością przy tym było,a co cieniem?
Co pewnością niezłomną, co złudzeniem?
Czy Geist po to chciał ten metal mi darować, by pan Starski na salonach mógł brylować?(Ref. Trzy kwadranse........)
Gdybym mógł nie myśleć o niej, myśl zagłuszyć?
Tylko to mogłoby zdjąć ciężar z mej duszy!
Ach, zapomnieć, nie myśleć choć przez chwile! Tylko tyle, tylko tyle i aż tyle!!!
Więc do Geista jechać i próbować,
rzucić wszystko, wszystko odbudować.
Nie zapomnę, to scenariusz niemożliwy!
Ja wciąż kocham, Boże Miłościwy!!!!
BAGATELA , no widzę kolega słownictwo trenuje..
OdpowiedzUsuń+hmm.. nie wiem czy wypada mi poprawiać Panią Helgę , ale w dzienniku jest napisane OrzeRZkowa zamiast OrzeSZkowa !
Wokulski to wariat i awanturnik
Nic nie zarobi a sklep diabli wezmą
Wariat, wariat !
Witam,
OdpowiedzUsuńpo prostu jestem załamany! Pani Helga nie rozumie nas! jaka różnica pokoleń? 7 lat?
pozdrawiam
ups!
OdpowiedzUsuńwypada!
dobrze, że nie przez "ż" !
Nie wiem nie umiem liczyć więc się nad tym nie zastanawiam. I doprawdy chłopcze grzeszysz mówiąc (tudzież pisząc) , że Pani Helga nas nie rozumie !
OdpowiedzUsuńZnałam osobę piszącą "rzóg" zamiast "żuk" ! więc takie błędy nie są straszne ! Poza tym.. kto tam patrzy na ten e-dziennik.. NIKT , prawie.
Witam,
OdpowiedzUsuńpowinna pani się z nami uczyć polskiego a nie nauczać!
pozdrawiam
Jak łatwo jest wytykać czyjeś błędy..
OdpowiedzUsuńPozdrów swoje oceny Kuba.
Witam
OdpowiedzUsuńpozdrowiłem, mówią, że cukru w bibliotece brakuje
pozdrawiam
No właśnie wiem , mój minus z fizyki (który wygląda jak rekin , to go sobie przerobiłam i mam w zeszycie rekina :D) też mi to ostatnio powiedział..
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńOH MY WOKULSKI
też chce plus z fizyki! i chce jeszcze na spotkanie rowerowa z panią Helgą + panią Apolonią
szybkiego powrotu do zdrowia pani Apolonio!
pozdrawiam
Uwaga , historyjka :
OdpowiedzUsuńWracam dzisiaj sobie do domu , jak zwyczajny uczeń OLPI , idę sobie na autobus , super , przyjechał po trzech minutach , rekord życiowy bo nawet nie przeludniony (wypełniałam ostatnio ankietę na ten temat i wszędzie zaznaczyłam , że nie jestem zadowolona z komunikacji miejskiej , pozdrawiam pana który te ankiety roznosił bo mój pies chciał go zjeść)no i tak sobie jadę tym autobusem rozmyślając o sensie życia i o tym co na obiad , aż tu nagle moim oczom ukazuje się wspaniała wiadomość ! Budują mi kawiarnie obok domu ! Myślę , że gdyby takie rzeczy były widzialne to ludzie z autobusu w tym momencie zauważyli by nad moją głową chmurkę z napisem "uuu , budujcie , budujcie panowie , będę przychodziła po cukier do szkoły!" I oto właśnie mój złowieszczy plan. Także proszę Państwa , widzę z okna , że wkrótce otwarcie ! Wspaniale. Nie zamartwiajcie się narody Olpi ! Zaiste powiadam : Będzie cukier !
Witam
OdpowiedzUsuńBAGATELA
NIE UMRZEMY!!! DZIEKUJEMY!!
a jak maja cukierniczke? :/
pozdrawiam
Spoko , mam kieszenie.
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńTo super, idę spać. dobranoc
pozdrawiam
Pozdrawiam cały świat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam osobę o której myślę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mój aparat gdziekolwiek się teraz znajduje , fajnie by było gdyby się ujawnił bo podobno jutro go potrzebuje..
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńsmutno mi boże :/
pozdrawiam
SMUTNO ?! ja się zgubiłam ! straciłam godzinę życia na błądzeniu między torami , przystankami i ludźmi , straciłam pieniądze dzwoniąc setki razy do taty który jest za granicą i pytając jak ja mam wrócić do domu , chciałam usiąść płakać i krzyczeć że jestem tylko dzieckiem które nie potrafi wrócić do domu !
OdpowiedzUsuńA jak mówiłam w kawiarni "to był najlepszy dzień latający" - cofam to. Był tak samo zły jak inne !
Witam,
OdpowiedzUsuńkiedy dokładnie pani się zgubiła?
pozdrawiam
nie widzę tu żadnej Pani.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńja też, to kiedy się pani zgubiła?
pozdrawiam
Nie znasz dnia ani godziny ! Nie pamiętam , już nie ważne.
OdpowiedzUsuńDlaczego mam tak dużo zdjęć pani Katarzyny jedzącej drożdżówkę ?! Czy to był temat dnia latającego ?
Witam,
OdpowiedzUsuńto bardzo ważne, proszę podać godzinę, inaczej zakończymy rozmowę
pozdrawiam
Na godzinę patrzę tylko w szkole.
OdpowiedzUsuńTo było wtedy , jak powiedzieliście mi "tam jest przejście , do jutra !" i poszliście.
Witam,
OdpowiedzUsuńznowu pani hiperbolizuje, po 5min przechodziliśmy tamtędy z Igorem i nie było tam Ciebie, pewnie to wszystko pani zmyśliła!
pozdrawiam
Tak , oczywiście. Żyj nadal w swoim pięknym świecie. Nie ważne , że ja biegałam jak debil w koło tej głupiej pętli bo wszystko jechało w przeciwną stronę. Nie ważne , że w końcu pojechałam do JELITKOWA , na drugi koniec miasta żeby móc wrócić do domu. Nie ważne , pff.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńgratuluje pani wtedy orientacji w terenie
pozdrawiam
Bardzo śmieszne.
OdpowiedzUsuńHA , HA , HA.
pozdrawiam.
Witam
OdpowiedzUsuńhehehe
pozdrawiam
Pozdrawiam Panią .. hmm.. Jakie my nadaliśmy drugie imię tej Pani co z nami rozmawiała o teatrze ?
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńpani Genowefa
pozdrawiam
Tak , to pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI w ogóle pozdrawiam wszystkich ludzi których dzisiaj spotkałam na swojej długiej drodze do domu.
Oj tam Oj tam, inne pokolenie
OdpowiedzUsuńPani Katarzyna powiedziała , że włączy się do naszej dyskusji o różnicy pokoleń na The Olpi. Czekamy.
OdpowiedzUsuńCzekamy, Czekamy i czekamy
OdpowiedzUsuńtrzy kwadranse
dużo kwadransów , idę odwiedzić lodówkę bo umrę z głodu tak czekając.
OdpowiedzUsuńteż jestem głodny :(
OdpowiedzUsuńJa nie jestem głodna , po prostu mi się nudzi.
OdpowiedzUsuńzagraj w grę w której pieskiem zbiera się wiśienki
OdpowiedzUsuńCo ty chcesz , ta gra jest super graliśmy w nią w podstawówce. Ale teraz idę sobie przeczytać książkę. Pozdrawiam , lub raczej jak napisała pani Katarzyna :
OdpowiedzUsuń"Pozdro".
Do widzenia.
do widzenia
OdpowiedzUsuń